Nieco naciągając, bakłażany jeszcze w sezonie! A jak bakłażan to koniecznie grecka musaka! Tęskni mi się za Grecją... Postanowiłam zrobić tradycyjnie z mięskiem, ale można je śmiało zastąpić brązową lub czarną soczewicą.
Składniki:
2 bakłażny
ok. 400g mięsa z indyka (mielonego)
pomidory w puszce krojone
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
2 kulki mozzarelli
suszone pomidory z oliwy ok. 6 sztuk
100 g kremowego 150 g serka koziego naturalnego
olej rzepakowy i oliwa z oliwek
czosnek ok. 5 ząbków
przyprawy: bazylia, oregano, tymianek, sól, pieprz, papryka, suszone pomidory
świeża natka pietruszki
2-3 pomidory średniej wielkości
Bakłażany myjemy, kroimy wzdłuż na plastry o grubości ok. 7-8 mm. Solimy i odstawiamy, by pozbyć się goryczki. Kiedy puszczą sok, nacieramy je oliwą z oliwek z rozgniecionymi 2 ząbkami czosnku. Możemy również oprószyć je delikatnie przyprawą do grilla klasyczną. Układamy je na ruszcie i grillujemy w piekarniku w 200'C a później zmieniamy na termoobieg lub tradycyjne pieczenie, by zmiękły (całkowity czas pieczenia ok. 25 min).
W tym czasie przygotowujemy farsz. Mięso wrzucamy na rozgrzany olej rzepakowy z przeciśniętymi 3 ząbkami czosnku. Dodajemy przyprawy i smażymy. Kiedy mięso jest już kruche, zalewamy je pomidorkami z koncentratem pomidorowym. Doprawiamy wg uznania. Przygotowujemy masę z serka koziego. Suszone pomidory blendujemy wraz serkiem, ząbkiem czosnku i bazylią. Masę wlewamy do mięsa i mieszamy.
Gotowe bakłażany układamy na dnie żaroodpornego naczynia, by całkowicie je pokryć. Na bakłażany wykładamy mięso, następnie kolejną warstwę bakłażanów. Kule mozzarelli możemy zmielić drobno razem z natką pietruszki lub pokroić w plasterki i posypać natką (ja zmieliłam). Mozzarellą oprószamy warstwę bakłażanów i układamy na niej plastry pomidorów. Oprószamy ziołami i wstawiamy do nagrzanego do ok. 180'C piekarnika i zapiekamy ok. 15-20 min.
Doskonała również na drugi dzień...
wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńsmakuje jeszcze lepiej :)
UsuńNigdy nie jadłam musaki a bardzo bym chciała spróbować takiej oryginalnej, Twoja prezentuje się bosko:)
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania przepisu. Jest zupełną improwizacją, ale jednogłośnie z mężem jesteśmy na tak :)
Usuń