Naszła mnie ochota na placki ziemniaczane, oczywiście od razu zapaliła się lampka, że smażone odpada, więc zrobiłam wersję pieczoną i jeszcze wzbogaciłam je o kilka upieczonych buraczków, które zostały mi z dnia poprzedniego. Idealnie smakują z serem kozim, przeciśniętym ząbkiem czosnku i zieloną roszponką, rukolą lub sałatą. Polecam!
Składniki:
ok. 200 g ziemniaków surowych
ok. 200 g buraczków uparowanych lub upieczonych
1 duża cebula
ząbek czosnku
1 jajko
ok. 100 g mąki ziemniaczanej
łyżka oleju ryżowego lub innego nadającego się do pieczenia
pieprz kolorowy
odrobina rozmarynu/tyminaku/koperku lub przyprawy do ziemniaków
ser kozi kremowy
roszponka
Najwygodniej wszystkie składniki oprócz mąki rozdrobnić w robocie kuchennym, jeśli nie posiadacie zetrzyjcie na drobnej tarce, a buraczki na grubszej, by ciasto nie było zbyt rzadkie. Na koniec należy dodać mąkę ziemniaczaną, tak by wchłonęła nadmiar wody, jeśli 100 g będzie za mało, możecie dosypać więcej.
Papier do pieczenia rozłożyć na blasze, posmarować olejem i układać dość cienkie placki. Piec w 200'C przez ok. 25 min. Podawać z kleksem z sera koziego i zieloną sałatą.
zdrowsza i nietypowa wersja placków ziemniaczanych :)
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuń