O kurkumie zrobiłam swego czasu osobny post, bo jej sproszkowany korzeń jest warty uwagi KLIK. Na całym świecie, a zwłaszcza w krajach orientu, cieszy się ona wielką sławą, nie tylko jako przyprawa, ale przede wszystkim jako surowiec o wielokierunkowym działaniu leczniczym. Kontrowersje jednak budzi jej przyswajalność z przewodu pokarmowego, jednak jeśli będziemy łączyć ją z pieprzem lub papryką chilli, które rozgrzeją błonę śluzową, kurkumina będzie miała większe szanse przedostać się z naszych jelit do krwiobiegu. Dlatego warto dodawać ją do każdej potrawy, żeby dostarczać jej w jak największych ilościach.
Ostatnio trafiłam na ciekawy pomysł przygotowania pasty kurkumowej, którą później możecie dodawać do innych potraw i napojów. Pastę taką należy przegotować ponieważ kurkumina jest lepiej przyswajalna po obróbce termicznej.
Składniki na pastę:
opakowanie kurkumy sproszkowanej
pół szklanki wody
łyżeczka chilli
łyżeczka pieprzu kolorowego
Składniki wymieszać i zagotować krótko. Pastę przełożyć do słoika i przechowywać w lodówce.
Dziś chciałam przedstawić kurkumowy napój (z dodatkiem wyżej opisanej pasty) pomocny w kaszlu i infekcjach dróg oddechowych w postaci bananowego lassi. Dzięki fajnie dobranym składnikom otrzymane "złote mleko" jest nie tylko lecznicze ale bardzo smaczne, dlatego z chęcią wypiją je nawet najmłodsi.
Bazą do mojego napoju jest mleko owsiane, ale możecie użyć dowolnego. Nie polecam mleka krowiego, bo jest ono śluzotwórcze, dopuszczam je jedynie w suchym kaszlu.
Pozostałe składniki to:
MIÓD (najlepiej lipowy, eukaliptusowy, gryczany, spadziowy, lawendowy, pichtowy) o właściwościach miodu chyba nie muszę pisać.
BANAN - myślę że mało kto wie, że banan działa wykrztuśnie i śluzotwórczo więc jest pomocny zwłaszcza przy suchym kaszlu, nawet astmatycznym.
PASTA KURKUMOWA
CZOSNEK - działa przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie
SÓL HIMALAJSKA - dostarczy jonów ważnych pierwiastków, działa antyseptycznie i zapobiega namnażaniu się wirusów i bakterii na błonach śluzowych, pomaga w odkrztuszaniu zalegającej wydzieliny.
Mleko (ok. 500 ml) zagotowujemy z przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku, łyżeczką pasty kurkumowej i 0,5 łyżeczki soli himalajskiej. Blendujemy z połową banana i na koniec kiedy trochę ostygnie dodajemy 2 łyżeczki miodu. Pijemy póki ciepłe. Na zdrowie!
Kurkuma w formie napoju? Brzmi niepokojąco... :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda ;D
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie. Jestem ciekawa jak smakuje :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem przeziębiona, więc chętnie wypróbuję Twój przepis. Pozdrawiam. :-)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować przepis, bo takie wykorzystanie kurkumy to dla mnie nowość:-p
OdpowiedzUsuńMango lassi znam i próbowałam, ale to bananowe jeszcze nie! Wyzwanie na dziś!:)
OdpowiedzUsuńNie dość, że pyszny to w dodatku dobry na kaszel i przeziębienie ! :) Już wiem co będę dziś próbować, dzięki ! :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak sok pomarańczowy ;) Ciekawa propozycje, pierwszy raz widzę w takiej formie wykorzystanie kurkumy.
OdpowiedzUsuńSkorzystałam wczoraj z tego przepisu i zrobiłam to dziecku ale niestety chyba mu nie zasmakowało bo zaczął pluć ;( Na szczęście mieliśmy otwartą aptekę i mąż kupił Dicotuss Baby z miodem więc ten wypił bez problemu. Jednak dzięki za przepis na pewno się kiedyś przyda ! ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis jeszcze takiego nie widziałam, ja mojej rodzinie przygotowuję soki z pokrzywy, mięty i innych ziół poprawiających odporność.
OdpowiedzUsuńMojemu dziecku też takie syropy nie pasują nie wiem czemu.. Podaje też mu ziołowy Dicotuss i szybko kaszel mija. MOże jak będzie większy uda się przekonać do takiego ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis. Wypróbuję na dzieciach.
OdpowiedzUsuńSłyszałam coś na temat świetnych właściwości kurkumy. Teraz jednak ludzie są skupieni na tym, aby podnosić odporność i przede wszystkim nie zachorować. Na stronie: https://odpustowe.pl/ochrona-dzieci-przed-koronowirusem/ jest opisane jak chronić dzieci przed koronawirusem. Warto dostosować się do zawartych tutaj porad.
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Warto było tutaj zajrzeć
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja na chorobę. Muszę sam spróbować!
OdpowiedzUsuńNie piłam, ale brzmi ciekawie. Myślę, że warto byłoby po niego sięgnąć. A wiecie co ja teraz odkryłam? Wodę alkaiczną https://ideau.pl , która nawet lepiej nawodnia organizm, jak zwykła woda. Poza tym regeneruje siły, dostarcza cenne właściowości itd.
OdpowiedzUsuń