Udało się! W końcu ukręciłam bezglutenowe ciasto na korzenne pierniczki alpejskie, czyli mięciutkie jak te, które pamiętam z dzieciństwa, oblane czekoladą. Zachęcam do wypróbowania.
Składniki:
100 g mąki kasztanowej
50 g mąki ziemniaczanej
50 g oleju kokosowego
2 jajka
100 g daktyli bez pestek
100 g powideł bez cukru (śliwkowe, różane, pomarańczowe lub inne)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia bio
2 łyżki przyprawy do piernika
łyżka kakao
polewa dowolna
Daktyle, powidła, roztopiony olej i żółtka blendujemy, najlepiej w robocie kuchennym (ja używam Thermomixa). Suche składniki mieszamy ze sobą. Białka ubijamy na sztywną pianę. Pianę łączymy z masą daktylową i mieszamy delikatnie. Na koniec dodajemy suche składniki i ponownie mieszamy. Wykładamy łyżeczką lub szprycą na blachę wyścieloną papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego do 170' piekarnika i pieczemy ok. 30 min. Wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy na blasze przez minimum 30 min, żeby odparowały. Kiedy wystygną pokrywamy polewą. Ja polewę robię zazwyczaj z gorzkiej czekolady z dodatkiem oleju kokosowego, mleka roślinnego i ksylitolu, a czasami z masła, kakao i ksylitolu.
Wygląda to naprawdę dobrze. Przypomina mi to słynne jeżyki. Musi to smakować wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńJa również koniecznie muszę tego spróbować ;)
UsuńPyszne i jakie zdrowe :D
OdpowiedzUsuńMniam :D
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo inspirujący jest ten blog. Na pewno będę tutaj częściej zaglądać. Nie mogę się doczekać kolejnych wpisów.
OdpowiedzUsuńTen blog jest dla mnie ogromną inspiracją. Uwielbiam przeglądać blogi tego typu. Jestem pod wrażeniem. Będę tutaj na pewno częściej zaglądać.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Ja mam takie same odczucia ;D
UsuńTakie pierniczki to ja rozumiem ;D
OdpowiedzUsuńPierniczki są po prostu świetne. Dodatkowy plus za brak glutenu.
OdpowiedzUsuńTakich pierników to jeszcze nie jadłem. Muszę jak najszybciej ich spróbować!
OdpowiedzUsuńWypróbowałam, pyszne! Nie wyrosły zbytnio i nie były szczególnie puszyste ale wciąż pyszne i zapisałam przepis do ponownego wykorzystania:)
OdpowiedzUsuńZredukowałam jedynie ilość powideł o połowę - wolę mniej słodkie wypieki. Dziękuję za przepis!
Aj aj, pysznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te pierniki! Chyba aż sam się na nie skuszę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio mam ochotę na pierniczki. Wielkie dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńświetny ten blog i ciekawe treści
OdpowiedzUsuńGenialnie wyglądają te pierniczki! Muszę spróbować je zrobić w swoim domu.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogą one naprawdę dobrze smakować. Sam spróbuję je zrobić.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają te pierniczki. Bardzo dziękuję za przepis!
OdpowiedzUsuńUwielbiam mięciutkie pierniczki! Dziękuję bardzo za ten przepis!
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałem tak dobrze wyglądających pierniczków. Może sam się na nie skuszę.
OdpowiedzUsuńOstatnio szukam właśnie jakichś ciekawych przepisów bez glutenu. Wielkie dzięki za wpis!
OdpowiedzUsuńTakie pierniczki wyglądają po prostu smakowicie. Muszę je niedługo zrobić!
OdpowiedzUsuń