Każdy deser w postaci kremu, ciasta, placuszków czy lodów będzie doskonale komponował się z domowym sosem malinowym pachnącym wanilią... Warto mieć kilka buteleczek w zapasie.
Składniki:
maliny świeże/mrożone
syrop klonowy
miąższ laski wanilii (ekologiczna)
szczypta agaru (opcjonalnie)
Maliny myjemy i przekładamy do garnuszka. Smażymy do momentu aż puszczą sok. Dodajemy agar i ziarenka wanilii, jeśli dysponujemy ekologiczną laską wanilii, łupinkę przekrojoną na pół również wrzucamy do owoców i jeszcze 10 min gotujemy. Pod koniec wyjmujemy łupinkę wanilii i dodajemy syrop klonowy do smaku. Całość lekko mielimy w blenderze i pozostawiamy do schłodzenia (sos za sprawą agaru zgęstnieje po ostygnięciu). Przechowujemy w lodówce, przed podaniem możemy lekko podgrzać, wtedy będzie łatwiej polać nim deser. Jeśli chcemy zachować go na dłużej należy postępować jak z innymi przetworami, czyli przelać gorący do wyparzonych butelek i pasteryzować w piekarniku lub wrzątku.
*Jeśli owoce po zblendwaniu są wystarczająco gęste, nie musimy dodawać agaru i wtedy również nie trzeba sosu przegotowywać - to prostsza i szybsza wersja, ale taki sos przechowujemy w lodówce maksymalnie do 3 dni.
*Jeśli owoce po zblendwaniu są wystarczająco gęste, nie musimy dodawać agaru i wtedy również nie trzeba sosu przegotowywać - to prostsza i szybsza wersja, ale taki sos przechowujemy w lodówce maksymalnie do 3 dni.