Pogoda w Polsce nie dała za bardzo odczuć zmiany klimatu podczas powrotu z greckich wakacji, również moje obawy o to co będziemy jeść na drugi dzień okazały się niepotrzebne. Nasz ogród, mimo sporej ilości przerośniętych chwastów, przywitał nas mile rumianymi pomidorami, słodkimi malinkami, cukinią i bujnie rozrośniętymi ziołami - na śniadanie i obiad jak znalazł żeby odświeżyć wakacyjne smaki.
Składniki:
1 cukinia (u mnie zielona)
przyprawa ziołowa (polecam Czubricę zieloną: czosnek, pietruszka, sól, bazylia, cebula, imbir, tymianek)
3 spore pomidory
2-3 ząbki czosnku
spora ilość świeżych ziół (bazylii, oregano, kolendry)
świeżo zmielony pieprz kolorowy
sól (polecam himalajską - różową)
kilka sztuk suszonych pomidorów z oleju
olej (użyłam oleju z suszonych pomidorów)
tzatziki:
1 ogórek zielony
2 ząbki czosnku
garść świeżego koperku
odrobina świeżej kolendry (opcjonalnie)
świeżo zmielony pieprz kolorowy
sól do smaku
ser kozi kremowy - 2 duże łyżki
Na początek najlepiej przygotować tzatziki i schłodzić w lodówce. Obranego ogórka należy zetrzeć na grubszych oczkach, odsączyć sok, dodać 2 zmiażdżone przez praskę ząbki czosnku, posiekany drobno koperek i przyprawy. Wymieszać z serkiem kozim i odstawić do lodówki.
Umytą cukinię pokroić w plastry, skropić olejem/oliwą i oprószyć obficie solą i przyprawą ziołową (lub ziołami pojedynczo). Na rozgrzanym grillu ułożyć plastry i opiekać dwustronnie. W międzyczasie na patelni rozgrzać olej i ułożyć obrane ze skórki pomidory, po chwili dodać przeciśnięty czosnek i posiekane zioła, smażyć na większym ogniu mieszając do częściowego zredukowania soku.
Upieczoną cukinię wyłożyć na talerzu obok sosów i skropić sosem balsamicznym. Kali orexi!
grillowana cukinia- uwielbiam! do tego sosik... zdrowe pyszności :)
OdpowiedzUsuńSosik tradycyjnie robię na jogurcie greckim, takiego koziego nie próbowałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dania, również w zimie, choć to mało wtedy sezonowe;)