niedziela, 30 grudnia 2012

Chałwa bakaliowa i czekoladowa z nutką pomarańczową





Kiedy brak mi chęci do nauki lub pracy umysłowej lubię sobie przekąsić jakiegoś słodkiego dopalacza. Chałwa sprawdza się w 100%. Po dwóch, trzech kawałkach mam dość i mogę pracować dalej i mam świadomość, że mimo, że zjadłam coś słodkiego to na pewno zdrowego i nie mam wyrzutów sumienia!



Składniki:

Ok. 220 g sezamu lekko podprażonego
Ok. 80 g orzeszków ziemnych wcześniej drobno zmielonych
garść rodzynek
garść skórki pomarańczowej suszonej bez cukru
4 łyżki miodu
kilka kropli domowej esencji waniliowej (opcjonalnie)
dwie łyżki kakao



Sezam lekko prażymy (UWAGA ŻEBY NIE PRZYPALIĆ) i mielimy na masę lekko lepką. Dosypujemy zmielone orzeszki, skórkę pomarańczową i esencję waniliową, lekko mielimy tylko do momentu wymieszania. Dzielimy na dwie równe porcje. Jedną część przekładamy do miseczki i dodajemy dwie płaskie łyżki miodu (lepiej mniej niż za dużo) mieszamy łyżką, dodajemy rodzynki i lepimy wałeczek lub inne kształty.









 Pozostałą część masy sezamowo-orzechowej mielimy z kakaem i również wykładamy do miseczki, tak samo dodajemy dwie płaskie łyżki miodu, mieszamy i lepimy bloczek.








Wkładamy do zamrażarki na ok. 40 min lub do lodówki na dłużej i kroimy kiedy chałwa zastygnie. Smacznego i na zdrowie!!!





Zapomniałabym, chałwa wg mnie po pierwszym roku, ale w umiarkowanych ilościach i po wcześniejszej  ekspozycji stopniowej, bo sezam, miód i orzeszki potrafią uczulić.


Pasta z sera białego, awokado i oliwek (dr Budwig)





Kolejna warta uwagi pasta śniadaniowa, idealna na chrupiące pieczywo, pyszna, kremowa i przede wszystkim bardzo zdrowa! Więcej o mocy lnu tutaj.







Składniki:

pół kostki sera białego chudego
1 awokado
pół szklanki oliwek zielonych bez pestek
garść kolendry lub/i oregano
dwa ząbki czosnku
2 łyżki siemienia lnianego świeżo zmileonego
2 łyżki oleju lnianego (ja użyłam mojego tygodniowego, nastawionego z chilli, suszonymi pomidorami, czosnkiem i pieprzem kolorowym)
łyżeczka oleju kokosowego
pieprz kolorowy świeży do smaku



Wszystkie składni blendujemy na kremową masę i przechowujemy w lodówce. Polecam!




piątek, 28 grudnia 2012

Krem jaglany z malinami i daktylami - zamiast ASPIRYNY




Nasz maluch właśnie skończył roczek i pierwszy raz nam lekko zagorączkował (nie licząc incydentu po szczepionce), temperatura poniżej 38 jeszcze nie jest mocno niepokojąca, a wręcz przeciwnie świadczy o walce organizmu z jakimś wrogiem, więc nie zbijamy jej żadnymi chemicznymi lekami. Postanowiłam wykorzystać to co mamy w spiżarni. Odpowiednie okazały się kasza jaglana, maliny i daktyle, takie śniadanko powinno postawić na nogi malucha. Zarówno maliny jak i daktyle zawierają salicylany posiadające między innymi właściwości rozgrzewające, przeciwzapalne i przeciwgorączkowe. Kasza jaglana oprócz tego, że rozgrzewa, działa osuszająco i przeciwwirusowo, a olej kokosowy posiada kwas laurynowy, którego metabolit wspiera w walce z drobnoustrojami. Poza walorami zdrowotnymi kaszka taka jest bardzo smaczna i pożywna. Dodam, że w takich chorowitych dniach kasza jaglana na śniadanie, obiad i kolacje i zapewniam Was, że nie musi być nudno. Maluch zdrowy! :)


Składniki:

kasza jaglana ugotowana
łyżeczka oleju kokoswego
kubek malin (my użyliśmy mrożonych)
1/4 kubka soku malinowego bez cukru
6 daktyli
maliny do udekorowania


Kaszę mielimy z odrobiną wody i podgrzewamy, dodajemy maliny i daktyle i mielimy na krem, na koniec dodajemy sok i mieszamy. Jemy póki ciepłe! Na zdrowie!




Pikantne ciasteczka z nadzieniem oliwkowo-migdałowym






Robiłam dziś moje ulubione drożdżóweczki wg tego przepisu, ale dziś tylko i wyłącznie z mąki orkiszowej i jak się okazało musiałam dodać jeszcze ok. 100 g, żeby ciasto ładnie się zagniatało. Zostało mi sporo ciasta więc postanowiłam je wykorzystać na nieco pikantniejszą, bardziej winną przekąskę. Ostatnio moje serce skradły pasty oliwkowe, więc wpadłam na pomysł, by połączyć oba składniki w jedno. Pomysł okazał się super miłą niespodzianką, pasta oliwkowa delikatnie podpiekła się na cieście, na powierzchni tworząc chrupiącą skorupkę, a w środku pozostała miękka i niezmieniona w smaku w porównaniu do wersji raw.







Składniki:


farsz:

słoik zielonych oliwek bez pestek
3 garści migdałów blanszowanych
ok. 100 g sera żółtego
świeże oregano ok. pół garści
2 ząbki czosnku
suszone oregano
pieprz kolorowy
oliwa z oliwek (ja użyłam mojej ziołowej)
dwie papryczki chilli malutkie
troszkę soku z cytryny







Ciasto wałkujemy na grubość ok. 4 mm i wycinamy dowolne kształty, na których będziemy układać farsz. Składniki na farsz mielimy razem na średnio-drobną grubość. Łyżeczką ugniatamy na ciasteczkach (półkule). Wykładamy na blachę wyścieloną papierem do pieczenia i pieczemy w 180'C ok. 20 min. Polecam ciasteczka są wyśmienite!





Sałatka koktajlowa z kurczakiem




Kolejna propozycja z sałatkowego baru. Nie każdy lubi połączenie słodkich i słonych smaków, ja lubię, jeśli są łagodnie połączone, dzięki starannie dobranym ziołom i sosom, które pozwalają wystopniować różnicę smaków.


Składniki:

pierś z kurczaka + olej do smażenia i przyprawy: curry, papryka słodka, czosnek, pieprz kolorowy świeżo zmielony, sól
dojrzałe różowe winogrona
pomarańcza
serek brie
sałata lodowa
orzeszki ziemne

sos:
sok z pomarańczy
majonez
jogurt naturalny
miód
pieprz kolorowy


Pierś z kurczaka umyć i przyprawić solą, czosnkiem, pieprzem, papryką słodką i odrobiną curry. Pociąć na cienkie paseczki lub drobną kosteczkę i usmażyć na oleju do smażenia ( ja użyłam kokosowego, bo nadaje ciekawego aromatu).  Serek brie pokroić w plasterki i przekroić na pół. Winogrona umyć i przekroić na połówki. Sałatę umyć, osuszyć i pokroić w kosteczkę. Pomarańczę obrać i pokroić na mniejsze cząsteczki. Orzeszki uprażyć na patelni i osuszyć czekając aż ostygną i znów będą chrupiące. Sos zrobić mieszając wszystkie składniki razem w proporcjach wg własnego smaku.Wszystkie składniki połączyć i doprawić sosem. To zdecydowanie moja ulubiona sałatka, zresztą autorska...



poniedziałek, 24 grudnia 2012

Pesto z zielonych oliwek - doskonała pasta błyskawiczna


 
Zielone oliwki uwielbiam w towarzystwie oregano, czosnku i cytryny oraz parmezanu, a garść blanszowanych migdałów dopełnia całość idealnie. Nie ma nic prostszego i pyszniejszego niż w/w składniki połączone w jedną całość na porcji świeżego pieczywa zawarte w jednym kęsie...



Składniki:

oliwki zielone
ząbek czosnku
świeże oregano
ok. 15 ml soku z cytryny
pieprz
parmezan
olej rzepakowy
awokado
świeża kolendra
otarte oregano suszone






Postępujemy identycznie jak w przypadku pesto z oliwek czarnych, czyli wszystkie składniki miksujemy razem na średniodrobną papkę (ok. kilku sekund). Dla zrównoważenia i wzbogacenia pasty, zamiast tradycyjnej oliwy warto dodać olej bogaty w kwasy omega-3 (rzepakowy albo lniany). Voila!




Pesto z czarnych oliwek



Włoska kuchnia  w dużej mierze zależy od naszej fantazji jak połączymy składniki, ja jednak mam swoje ulubione zestawienia. Jednym z nich jest połączenie czarnych oliwek z suszonymi pomidorami, bazylią i mozzarellą, wszystko oczywiście doprawione czosnkiem i pieprzem, najlepiej kolorowym. Uwielbiam takie pasty, idealne do chrupiącego pieczywa, pizzy lub serów.


Składniki:

czarne oliwki (bez pestek)
ząbek czosnku
świeża kolendra
świeża bazylia
oliwa z oliwek
mozarella
suszone pomidory (namoczone wcześniej lub z oliwy)
odrobina suszonej bazylii, chilli i czosnku
pieprz kolorowy świeżo zmielony

 
Wszystkie składniki wkładamy do blendera/melaksera i mielimy na średnią grubość (w moim przypadku dosłownie kilka sekund) i gotowe, podajemy od razu lub przechowujemy w lodówce. Smacznego!





Sałatka włoska w pesto z bazylii




W moim imprezowym menu skupiłam się głównie na barze sałatkowym. Pierwszą pozycją, która wydała mi się godna podjęcia próby, była sałatka z makaronu, kuleczek mozzarelli i pomidorków koktajlowych, obtoczonych we włoskim pesto ze świeżej  bazylii. Jadłam kiedyś podobną w barze sałatkowym w centrum handlowym i jej świeży smak był dla mnie inspiracją.



Składniki:

makaron (ja użyłam włoskiego makaronu kolorowego w kształcie pąków kwiatowych (?))
pesto: świeża bazylia, świeża kolendra, 2 ząbki czosnku, orzeszki ziemne, mozzarella dojrzała, oliwa z oliwek ziołowa (z suszonymi pomidorami, czosnkiem, pieprzem kolorowym i chilli)
oliwki czarne
mozzarella w kuleczkach
pomidorki koktajlowe
czosnek
sproszkowane suszone pomidory
bazylia suszona
ksylitol
oliwa ziołowa, ta sama, której użyłam do pesto



Makaron gotujemy w wodzie z solą i oliwą. Kiedy jest miękki, odcedzamy i hartujemy zimną wodą, skrapiamy oliwą, by się nie skleił. Kuleczki z sera kroimy na połówki, tak samo pomidorki. Składniki na pesto blendujemy do średniodrobnej grubości i mieszamy z makaronem, mozzarellą i pomidorkami, wrzucamy całe oliwki (bez pestek) i doprawiamy, solą, pieprzem, czosnkiem przeciśniętym przez praskę (jeśli ten w pesto nam nie wystarcza), pomidorami w proszku, bazylią suszoną i oliwą wymieszaną z odrobinką ksylitolu. Podajemy w temperaturze pokojowej. 





Śnieżnobiałe bałwanki - zdrowe pierniczki





Kolejna propozycja pierniczków, które stanowią smaczną i zdrową przekąskę albo zimową dekorację na stół lub do powieszenia. Tym razem ze śnieżnobiałym lukrem z białka kurzego.







Składniki:

Ciasto:

100 g masła
10 g oleju kokosowego (opcjonalnie można dodać jeszcze ok. dwie łyżki masła)
ok. 260 g powideł bez cukru (ja użyłam jabłkowo-gruszkowo-śliwkowych)
60 g suszonych jabłek bez skórki
stewia do smaku lub ksylitol
łyżka inuliny
łyżka syropu z agawy
280 g mąki orkiszowej
160 g mąki owsianej
45 g mąki pszennej
jajko
niecała łyżka przyprawy do piernika
niecała łyżka cynamonu
2 spore łyżki kakao

Lukier:

białko jajka
inulina (niecała szklanka)
cukier puder nierafinowany (trzcinowy/kokosowy/ksylitol) (ok. 1/2 szklanki - wg własnego uznania)







Najpierw topimy masło, miksujemy (blendujemy) razem z powidłami i jabłkami, czekamy aż masa lekko ostygnie i dodajemy pozostałe składniki, ciasto ma mieć konsystencje plasteliny. Wałkujemy na grubość od 3 mm do 5 i wycinamy dowolne kształtne bałwanki foremką lub inne kształty. Pieczemy na blasze wyścielonej papierem do pieczenia ok. 10 min w temperaturze ok. 170'C. 

Lukier robimy najpierw myjąc dokładnie jajko i sparzając je wrzątkiem następnie oddzielamy żółtko i ubijamy białko z inuliną i cukrem pudrem na sztywną pianę, jeśli całkiem zrezygnujemy z cukru lukier z inuliną nigdy do końca nie stwardnieje, zawsze po dłuższym kontakcie z jakimś przedmiotem będzie się wgniatał. Ja dałam ok. pół szklanki cukru i prawie całą szklankę inuliny i nadal pozostał odrobinkę miękki ale nie spływał i nie kleił się.





Guziczki i oczka zrobiłam z czarnego sezamu, a marchewkowe noski z suszonej skórki pomarańczowej.

Powodzenia, smacznego i na zdrowie!





wtorek, 18 grudnia 2012

Twarożek z siemieniem lnianym i czosnkiem (dr Budwig)




Nie ma to jak pyszne i zdrowe śniadanie :) Nie rozumiem, kiedy ktoś mówi, że zdrowe nie może być smaczne... A może ja mam inne podniebienie?? Żeby się przekonać pozostaje jedynie spróbować. Polecam wszystkim , którzy spożywają ser biały, aby spróbowali w go właśnie w tej formie. 
Jest to przepis zgodny z zasadami diety dr Budwig. Więcej o tej prozdrowotnej diecie już wkrótce, tym czasem kilka wskazówek dla miłośników siemienia lnianego. Żeby ze spożywania siemienia mieć korzyść należy odpowiednio go przyrządzać ponieważ spożywane w większych ilościach w niewłaściwy sposób może działać toksycznie ze względu na zawarte w nim związki cyjanogenne (glikozydy nitrylowe - linustatyna i neolinustatyna). Należy wiedzieć, że dopóki nie naruszymy ziarna substancje te są nieczynne. Dopiero po zmieleniu ziarna następuje aktywacja procesów chemicznych, w których to końcowym etapie powstaje cyjanowodór (kwas pruski). Wysoka temperatura blokuje reakcje enzymatyczne i wówczas kwas pruski nie powstaje, jednak prozdrowotne właściwości zachowują jedynie nasiona nie poddane obróbce cieplnej. Nic straconego, okazuje się, że reakcja syntezy cyjanowodoru jest blokowana również w obecności siarki, również grup tiolowych -SH oraz w obecności kwasów owocowych. Dlatego zmielone siemię (to samo tyczy się oleju lnianego tłoczonego na zimno) należy spożywać w obecności soków owocowych, produktów białkowych, płatków owsianych, cebuli i czosnku.
Ważną kwestią jest dalsza przemiana związków cyjanogennych w naszym organizmie. W dużym skrócie przemiana ta zależy od proporcji dwóch enzymów: rodanazy i linamarazy. Pierwszy enzym obecny jest w dużych ilościach w komórkach zdrowych, drugi natomiast w komórkach nowotworowych. Dzięki rodanazie cyjanowodór w obecności związków siarkowych lub kwasów owocowych będzie neutralizowany, co nie będzie miało miejsca w komórkach nowotworowych, ze względu na niedobór tego enzymu, zaś obecna tam linamaraza będzie przeprowadzała reakcję syntezy cyjanowodoru z glikozydów nitrylowych, co spowoduje uszkodzenie i najprawdopodobniej śmierć nieprawidłowej komórki. Tyle na dobry początek przygody z budwigową dietą.






Składniki:

pół kostki chudego twarogu
3-4 łyżki siemienia lnianego złotego
ząbek czosnku
pieprz kolorowy do smaku
łyżeczka oleju kokosowego (kwasy nasycone



Siemię należy zmielić tuż przed spożyciem, ponieważ dość szybko się utlenia. Łączymy z serem białym, łyżeczką oleju kokosowego i przeciśniętym przez praskę czosnkiem i doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. Zjadamy od razu. Smacznego i NA ZDROWIE!







sobota, 15 grudnia 2012

Pierogi pieczone - orkiszowe z kapustą i kaszą - rozgrzewajace!





Oto kolejna propozycja dania rozgrzewającego na zakichaną pogodę. Pierogi orkiszowe z farszem z kapusty kiszonej i kaszy, ja użyłam kaszy kuskus, bo akurat taką miałam ugotowaną, ale idealna byłaby kasza jaglana.







Składniki:

Farsz:

kasza (jaglana, kuskus, jęczmienna)
1/4 główki kapusty
2 szklanki kapusty kiszonej
dwie cebule
łyżka żółtej pasty curry
sproszkowane suszone pomidory
majeranek
oregano
bazylia
czosnek
słodka papryka 

olej do smażenia

Ciasto:

25 g drożdży 
90 g wody ciepłej
łyżka oliwy do pieczenia
300 g mąki orkiszowej
2 jajka
sół
ksylitol do smaku







Warzywa i kapustę podsmażamy, doprawiamy żółtą pastą curry (uwaga, bardzo ostra) i mieszamy z kaszą. 
Składniki na ciasto łączymy i wyrabiamy ciasto. Zostawiamy na 10 min do wyrośnięcia i następnie dzielimy na kilka kul, rozwałkowujemy i wycinamy kółka na pierogi. Nakładamy na środku farsz i zalepiamy. Układamy na blasze wyścielonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temp. ok. 180'C przez 20-25 min.

Idealne do barszczyku czerwonego.

Czy dzieci będę mogły się zajadać, zależy od tego ile dodamy ostrej pasty curry jeśli umiarkowanie to na pewno po drugim roczku można poczęstować maluchy lub przyprawmy po swojemu delikatniej wtedy nawet 10 miesięczne dzieciaki będą mogły skosztować. 






Kleik gryczano-amarantusowy z figami, jabłkiem i imbirem





Od kiedy wirus zakradł się do naszego domu, nie dajemy mu szansy i robimy wszystko, żeby jak najszybciej się poddał. Nie możemy zapominać o najmłodszych i to przede wszystkim im należy mocno pomóc stawić czoła czyhającym wirusom. Zdajemy sobie na pewno sprawę, że za wiele maluchom poniżej roku nie możemy podać, nawet z naturalnych wzmacniaczy odporności, ale starajmy się wybrać te najdelikatniejsze. My codziennie jemy kasze rozgrzewające, czyli głównie jaglaną i gryczaną, dodatkowo przyprawiamy delikatnie cynamonem, imbirem i kardamonem i jemy jak najwięcej surowych jabłuszek i jak na razie nie chorujemy!



Składniki:

pół kubka płatków gryczanych niepalonych
pół kubka amarantusa
woda
3 figi suszone 
2 daktyle
jabłka
imbir surowy korzeń pół plasterka
pół łyżeczki cynamonu
dla rozrzedzenia mleczko roślinne

 
Płatki i amarantus gotujemy wg instrukcji z opakowania razem (wg dłuższego czasu), aż osiągniemy kleik. Bakalie moczymy w ciepłej wodzie ok. 30 min, a następnie blendujemy (mielimy) z kaszami. Jabłka i imbir obieramy i trzemy na tarce. Kleik z bakaliami łączymy z jabłkami i imbirem i doprawiamy cynamonem. Podajemy na ciepło.


Kaszka manna pełnoziarnista z jabłuszkiem i cynamonem




Aromat cynamonu i jabłuszek będzie gościł u nas póki nasze jabłka się nie skończą. Dobrze, że małemu jeszcze się nie znudziły i za każdym razem pałaszuje, jakby jadł pierwszy raz.


Składniki:

pełnoziarnista kaszka manna
3 jabłka 
łyżeczka cukru kokosowego lub syropu z agawy
pół łyżeczki cynamonu
szczypta kardamonu
szczypta imbiru


Kaszkę gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Słodzimy i dodajemy przyprawy, mieszamy z obranymi i startymi jabłkami. Kaszka z przyprawami odpowiednia dla dzieci po 7 miesiącu. Jeśli nie dodamy przypraw już 5 miesięczne maluchy, którym gluten nie stoi na przeszkodzie mogą zajadać się takim deserkiem.





Kapuśniaczek z kiszonej kapusty




Już jakiś czas temu wprowadziliśmy kapustkę do menu Kordka, tym razem kiszona, również w zupce, ach ten smak... przyznam, że nie przepadam za kapuśniakiem, ale jak zrobiłam ten, to nie mogłam się powstrzymać od wyczyszczenia garnuszka. Zupka dla dzieci po 10 miesiącu.


Składniki:

woda
mała kapustka lub 1/4 większej główki
półtorej szklanki kapusty kiszonej
dwie marchewki
pietruszka
mały seler
cebula mała
3 ziemniaki
pół kubka kaszy orkiszowej
bulion mrożony
oliwa z oliwek lub olej rzepakowy
natka pietruszki
majeranek
kolendra
gorczyca



Warzywa myjemy, obieramy i kroimy w kosteczkę. Kaszę płuczemy. Kaszę i warzywa oprócz kapusty wrzucamy do wody i gotujemy ok. 15 min. Następnie dodajemy poszatkowaną kapustkę i bulion i gotujemy ok. 10 min. Później dodajemy kapustę kiszoną i gotujemy ok. 7 min. Na koniec wrzucamy posiekana natkę i oliwę i blendujemy wszystko. Przekładamy do wyparzonych słoiczków i pasteryzujemy ok. 10 min w temp. 120'C. Przechowujemy w lodówce. 







piątek, 14 grudnia 2012

Zielone pesto z pietruszki i orzeszków arachidowych



Tak na szybko wrzucam przepis, bo jak dla mnie wyszło idealne, może dlatego, że nie przepadam za natką pietruszki w dużych ilościach i w tej kompozycji mnie mile zaskoczyła. Dodatkowo dodałam sporą ilość czosnku, więc pietruszka + czosnek = precz grypo i chyba naprawdę dobiło to wszystkie resztkowe wirusy we mnie :) oj gdybym miała jeszcze choć jeden pęczek, to na pewno dziś bym powtórzyła...







Składniki:

pęczek natki
garść świeżej bazylii
3 ząbki czosnku
10 ml oliwy extra virgin (ja użyłam mojej ziołowej z suszonymi pomidorami i chilli)
100 g orzeszków ziemnych
50 g sera żółtego (najlepiej parmezanu, ale ja użyłam taki jaki miałam) zamiast sera można użyć płatków drożdżowych






Wszystkie składniki wrzucić do melaksera i zmielić na odpowiednią konsystencję. Nic prostszego, a ile zdrowia w takiej zielonej paście. Ja zużyłam w ciągu 30 min na kanapki, ale idealnie nadawałoby się do makaronu lub kluseczek.







Gdyby nie moja ostra oliwa to a pewno dzieciaki po 10 miesiącu mogłyby zaczerpnąć co nieco, pod warunkiem, że orzeszki nie stanowią alergenu.





wtorek, 11 grudnia 2012

Indyk pod cebulką z orzechową kaszą



 
Miało być gorąco i było. Kolejne orientalne danie, idealne na grypowe albo po prostu chłodne dni.



Składniki:

filety z indyka

kasza kuskus
2-3 cebule
2 ząbki czosnku
żółta pasta curry
słodki sos chilli
pieprz syczuański
płatki chilli
imbir
kurkuma
pieprz kolorowy
sól
ksylitol./miód
olej do smażenia/masło klarowane
3 mandarynki
kardamon







Indyka filetujemy i układamy na talerzu żaroodpornym. Przygotowujemy marynatę z 2 główek cebuli pociętych w piórka, ząbka czosnku, oleju do pieczenia, słodkiego sosu chilli, pieprzu, soli, płatków chilli i pieprzu syczuańskiego oraz soku z 3 mandarynek. Zalewamy indyka i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do ok. 190-200' C i pieczemy ok. 40 min, ja zwiększyłam do 210 i filety były gotowe w ok. 25-30 min.

Następnie gotujemy kuskus, bądź zalewamy wrzątkiem, w zależności od posiadanej wersji kaszy. Na patelni rozgrzewamy orzeszki ziemne z sezamem. Kiedy się uprażą przekładamy do żaroodpornego naczynia. Następnie rozgrzewamy masło klarowane lub inny olej do smażenia i podsmażamy cebulę z czosnkiem, posiekane w kosteczkę. Dodajemy kaszę, pastę curry, sos chilli, łyżkę miodu lub ksylitolu i podprażone wcześniej orzeszki.

Kaszę podjemy na gorąco z upieczonym indykiem i sałatką.







Danie ze względu na pikantne przyprawy polecam raczej dorosłym lub starszym dzieciom na pewno po 3 roku.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...