Kiedy liście zaczynają się zielenić na drzewach, ochota na zielone koktajle i sałatki sięga u mnie zenitu i wtedy już spokojnie możemy dostać krajowy szpinak, jeśli nie mamy jeszcze swojego. Mój ulubiony koktajl z udziałem szpinaku ma zazwyczaj stały skład, bo szpinak najlepiej komponuje się właśnie z bananem i pomarańczą.
Składniki:
wersja I
ok. 100 g liści szpinaku
1-2 banany
1-2 pomarańcze
ok. 8 suszonych daktyli bez pestek
garść orzechów nerkowca
jogurt wegański lub mleko roślinne do zabielenia/rozrzedzenia
wersja II
ok. 100 g liści szpinaku
3 łyżki siemienia lnianego
1-2 banany
1-2 pomarańcze
5-6 truskawek (mogą być mrożone)
1 jabłko
łyżka ksylitolu
jogurt/mleko wegańskie
Owoce i szpinak dobrze myjemy, te które potrzeba obieramy ze skórki. Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze i blendujemy. Na zdrowie!
Uwielbiam koktajle, zarówno warzywne jak i owocowe, a jeżeli występują w postaci mixu jednego i drugiego również nie przejdę obojętnie :)
OdpowiedzUsuńCodziennie rano staram się wybić taki koktajl. Często robię ze szpinaku w połączeniu z bananem i kiwi :)
Pozdrawiam
Kasia
Wiosna temu bardzo sprzyja :) Pozdrawiam!
UsuńSamo zdrowie.
OdpowiedzUsuńDosłownie, a do tego naprawdę pysznie :)
Usuńdotąd znałam tylko 'smakoterapię', jeśli chodzi o przepisy bezcukrowe itp. a tu takie cuda :D. świetny blog, genialne przepisy :D.
OdpowiedzUsuńTo między innymi smakoterapia zmotywowała mnie, żeby swoje poczynania ze zdrową kuchnią dzielić z innymi :) Dziękuję za miłe słowa i zapraszam :)
OdpowiedzUsuń