Nie pamiętam kiedy kupiłam cukier puder, taki najzwyklejszy... może bardzo dawno temu, taki incydent mi się zdarzył... Odkąd pamiętam robię go sama, najczęściej od razu z miąższem wanilii i często jest to mix cukru trzcinowego nierafinowanego z ksylitolem lub erytrolem, jak w tym przypadku, żeby cukru w cukrze było mniej, tym razem z korzyścią dla konsumentów. Ostatnio dodatkowo postawiłam na zimową wariację, doskonałą do wypieków, z dodatkiem kruchych ciasteczek amaretti. Ten mix okazał się wspaniały, całość smakuje trochę jak wata cukrowa z lekką migdałową nutką.
Składniki:
ok. 100 g cukru trzcinowego nierafinowanego
ok. 100 g erytrolu
ok. 20-30 g ciasteczek amaretti
miąższ z połowy laski wanilii
Wszystkie składniki razem mielimy na pyłek. Przechowujemy w suchym miejscu w szczelnie zamkniętym pojemniku.
P O L E C A M!
dużo ciekawych pomysłów tutaj!
OdpowiedzUsuńmnóstwo ciekawych inspiracji!
OdpowiedzUsuńFajnie tu u Ciebie muszę częściej tu zaglądać
OdpowiedzUsuńświetny blog, ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten wpis.
OdpowiedzUsuńczłowiek każdego dnia uczy się nowych rzeczy, polecę tego bloga znajomym. Może sama tego spróbuję
OdpowiedzUsuńCo za pyszności - fajny blog będę tu częściej wpadać żeby coś nowego znaleźć.
OdpowiedzUsuńInspirujące wpisy, polecę znajomej żeby tu zajrzała
OdpowiedzUsuń