Przyznaję się bez bicia, że wykazuję słabość karmelowych do słodkości - toffi, krówek i wszystkiego im podobnego ;) dlatego wciąż pracuję nad przepisem na domowy bezcukrowy substytut karmelu. Mam już dwa składniki, które nieco karmelowo mi smakują, pierwsze to daktyle suszone, a druga rzecz to całkiem przypadkowo zakupiony przeze mnie syrop orkiszowy... ma złotą barwę i wyglądem przypomina miód, a może nawet karmel, ale w smaku zdecydowanie bliżej mu do toffi i na razie udało się zrobić jedynie krem o delikatnym karmelowym aromacie...
Składniki:
1,5 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
3 żółtka
2 łyżki syropu orkiszowego
łyżka karobu
1/3 kubka mleka jaglano-kokosowego
Żółtka roztrzepać z mlekiem i podgrzewać cały czas ubijając, aż masa się lekko zagęści. Dodać syrop orkiszowy (ma lekko karmelowy smak) i zdjąć z ognia. Połączyć z kaszą i zblendować wszystko blenderem jak najbardziej gładko, w międzyczasie dodać karob. Podawać na ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz