Polecam
wprowadzenie "mleka" kokosowego do diety zamiast mleka krowiego. O jego
właściwościach możecie poczytać więcej w tym poście KLIK. Oczywiście takie mleczko możemy nabyć już w wielu sklepach spożywczych, ale najlepiej smakuje to zrobione w domu.
Możemy
zrobić je na kilka sposobów, w zależności jakie mamy surowce lub do
czego chcemy je wykorzystać. Każdą z wersji możemy dosłodzić do smaku
np. syropem z agawy/klonowym lub innym zamiennikiem cukru.
Wersja I (z wiórek)
Jest to wersja, najprostsza i najbardziej zbliżona do oryginalnej z orzecha. Takie mleczko możemy używać do wypieków, naleśników, płatków i do picia ponieważ konsystencja jest dość rzadka i wodnista i otrzymamy sporą ilość napoju. Żeby zwiększyć intensywność użyjmy mniej wody.
Składniki:
2 szklanki wiórek kokosowych
2-3 szklanki ciepłej wody, filtrowanej lub przegotowanej
2-3 szklanki ciepłej wody, filtrowanej lub przegotowanej
Wersja II (kokosowo-jaglane)
Tak otrzymane mleczko, będzie bardziej sycące i nieco gęściejsze. Również doskonałe do wypieków i deserów mlecznych lub jako samodzielny napój.
Składniki:
2 szklanki wiórek kokosowych
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
3-4 szklanki ciepłej wody filtrowanej lub przegotowanej
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
3-4 szklanki ciepłej wody filtrowanej lub przegotowanej
Wersja III (kokosowo-migdałowe)
Ta wersja, wzbogacona migdałami, jest bardziej aksamitna i delikatniejsza w smaku lecz również lekko wodnista. Tak samo jak w przypadku wersji pierwszej możemy zwiększyć gęstość dodając mniej wody. Używamy podobnie jak w poprzednich wersjach.
Składniki:
szklanka wiórek kokosowych
szklanka migdałów blanszowanych
3 szklanki ciepłej wody filtrowanej lub przegotowanej
szklanka migdałów blanszowanych
3 szklanki ciepłej wody filtrowanej lub przegotowanej
Wersja IV (z orzecha kokosowego)
Ten przepis jest najszlachetniejszy i nieporównywalny w smaku i zapachu do mleczka otrzymanego powyższymi metodami. Tyczy się to również konsystencji i zastosowania tak przygotowanego mleka. Jest bardziej skoncentrowane, bardziej tłuste (jak śmietanka), kremowe i intensywne. Doskonale nadaje się do kawy, a po schłodzeniu stałą fazę możemy ubić jak tradycyjną śmietankę i używać do deserów. Doskonale poprawi smak zup, dań oraz deserów.
Składniki:
Oczyszczony miąższ z 1 orzecha kokosowego
woda z wnętrza orzecha
opcjonalnie woda do rozcieńczenia (jeśli zależy nam na ilości, ale wtedy intensywność mleczka się zmniejszy)
woda z wnętrza orzecha
opcjonalnie woda do rozcieńczenia (jeśli zależy nam na ilości, ale wtedy intensywność mleczka się zmniejszy)
W każdej opcji (oprócz ostatniej) suche składniki moczymy w ciepłej wodzie przegotowanej i pozostawiamy na ok. 30 min w temp pokojowej od czasu do czasu mieszając. Po 30 min wlewamy wszystko do melaksera/blendera lub wyciskarki ślimakowej i mielimy. Mleczko odcedzamy przez gęste sito lub gazę, jeśli wychodzi za gęste lub za tłuste rozcieńczamy wodą kokosową lub przegotowaną, na koniec przelewamy do wyparzonych butelek i szczelnie zakręcamy (jeśli planujemy przechowywać je dłużej konieczna będzie pasteryzacja - albo poprzez zagotowanie mleka lub "zapieczenie" w piekarniku w 120'C przez ok. 15 min). Jeśli robimy mleczko z samych wiórek, warto zachować odtłuszczone wiórki, by w przyszłości wykorzystać je np. do wyrobu bezcukrowego śnieżnobiałego lukru na pierniczki lub mąki kokosowej.
Ja robiłam i z wiórków, i z całego kokosa i wychodzi mi zawsze wodniste, niepodobne w konsystencji do tego puszkowego (mówię o tym bez zagęszczaczy i dodatków)
OdpowiedzUsuńTo puszkowe to jest jak śmietana, domowe nigdy mi takie nie wyszło. Jakie jest Twoje? Mam na myśli czyste kokosowe, bo z dodatkiem kaszy na pewno robi się gęściejsze.
Ja pierwszy raz robiłam bezpośrednio z miąższu wyciskarką ślimakową i wyszło jak z puszki, tylko lepsze ;) Konsystencja niemalże kremowa dlatego taka jestem nim zachwycona, a po schłodzeniu podzieliło się na śmietankę i wodę. Śmietankę ubiłam i połączyłam z kremem z nerkowców, wyszła super śmietanowa masa.
UsuńTeraz mi przyszło do głowy, że może zależy od stopnia wilgotności miąższu, jak jest suchy to będzie kiepskie.
UsuńA to może być. U mnie dzieli się na wodę i cienką warstewkę tłuszczu, ale nie jest to śmietanka nadająca się do ubicia.
UsuńA może ta wyciskarka takie ma znaczenie...?
Być może wyciskarka porządniej wyciska inaczej nie próbowałam.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńMam pytanie? ile wychodzi z dwóch szklanek wiórków i 1 szklanki kaszy jaglane, tego mleczka?
bo ja zrobiłam z tej porcji i dałam 4 szklanki wody i wyszło mi zaledwie pół litra. Co prawda nie mam robota wysokoobrotowego i robiłam zwykłym blenderem, a potem na siteczko. Może mi Pani podpowie jaki robot prócz termomixsa by był godny uwagi? Mam zwykły bosch ręczny i boszch ale bez malaksera tylko z kielichem na koktajle. Ale co bym nie chciała z Pani strony zrobić to nie mam dobrego robota. Robiłam danonki dla synka i w smaku wyszły przepyszne, ale było czuć grudki. Pozdrawiam
Hmm, robota żadnego nie polecę konkretnego, ale na pewno te o wiekszej mocy, które kruszą kostki lodu (często o tym informują producenci). Do produkcji domowego mleka i soków polecam wyciskarkę ślimakową pionową z zatyczką na końcu wylotu np. Hurom 500 - taką posiadam. A mi mleka zwykle wychodzi niecały litr (750 ml i jeszcze trochę). Właśnie idę zaraz robić. Polecam jogurty z tego mleczka z dodatkiem zmielonych nerkowców. Pozdrawiam!
Usuńdrobna uwaga - niezłośliwa, jedynie pomagająca udoskonalić wpis na tym pełnym fantastycznych informacji blogu: wiórków, nie wiórek :)
OdpowiedzUsuńprzepisy brzmią wspaniale! akurat zalega mi w domu kokos i nie wiedziałam, co z niego zrobić. dam znać, jak poszło :)
Czy miąższ z orzecha kokosowego spokojnie mozna w wyciskarce? nie uszkodzi jej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ile mleka wyjdzie z 1 orzecha kokosowego,przy pomocy wyciskarki? Bez dodawania wody?
OdpowiedzUsuń