W czasie obżarstwa noworocznego miałam okazję spróbować, a w zasadzie to zjeść całkiem sporą ilość pysznych pieczonych gruszek u naszej zaprzyjaźnionej sąsiadki Agi. Gruszki były podane w dwóch wersjach: na słodko - z serkiem ricotta i bardziej pikantnie - z serkiem brie. Nie jestem w stanie powiedzieć, które posmakowały mi bardziej, ale zamierzam zrobić obydwie wersje. Nie miałam ricotty, więc zrobiłam nasz wegański "serek" z kaszy jaglanej i nerkowców, który doprawiłam pomarańczą. Ricotta nadaje się zarówno do wytrawnych, jak i słodkich potraw, bo ma mieszany słodko-słony smak, ja do swojej masy nibyserowej dodałam szczyptę soli i oczywiście sporą ilość syropu klonowego i otrzymałam coś podobnego do riccoty, coś między serkiem, a budyniem. W każdym razie smakowało. Polecam! Wkrótce kolejna odsłona pieczonych gruszek :)
Składniki:
gruszki twardsze, ale dojrzałe (dowolna ilość, u mnie 4 sztuki)
glazura:
miąższ z gruszek
kardamon
syrop z agawy/klonowy
cynamon
świeży imbir ok. 3 plasterków
"serek"
ok. 200g jaglanki ugotowanej
ok. 100g nerkowców
jedna pomarańcza średniej wielkości ok. 130g
syrop klonowy ok. 35g
3 łyżeczki sernixu lub skrobi ziemniaczanej
miąższ wanilii
szczypta soli (polecam różową himalajską)
Gruszki myjemy i przekrawamy na pół. Wydrążamy gniazda nasienne i jeszcze trochę miąższu. Układamy w żaroodpornym naczyniu. Wydrążony miąższ bez pestek i łusek i resztę składników na glazurę, w tym obrany, drobno pokrojony świeży korzeń imbiru, przekładamy do melaksera i drobno mielimy na "papkę". Przekładamy do garnuszka i zagotowujemy lub, jeśli dysponujemy urządzeniem typu termomix od razu podgrzewamy do 90'C na obrotach 5 przez 2 minuty i następnie krótko na obrotach 10. Smarujemy glazurką gruszki i zapiekamy w temperaturze 180'C 15 min. (żeby zmiękły). W tym czasie w melakserze mielimy składniki na serek, dosmakowujemy wg gustu. jeśli deser jest przeznaczony dla dorosłych możemy dodać wiśnie z rumu lub rodzynki, albo po prostu odrobinę ulubionego alkoholu. Masę mielimy jak najgładziej i wypełniamy nią podpieczone gruszki, na wierzchu możemy ułożyć płatki migdałowe. Wstawiamy z powrotem do piekarnika i w 180'C pieczemy jeszcze 20 minut, aż gruszki całkiem zmiękną, a serek się troszkę zapiecze.
UWAGA! Nerkowce lubią uczulać, więc nie podajemy dzieciom ponieżej 3 r.ż. chyba, że już przeprowadziliśmy próbę (ok. 2 r.ż) i wiemy, że są bezpieczne.
UWAGA! Nerkowce lubią uczulać, więc nie podajemy dzieciom ponieżej 3 r.ż. chyba, że już przeprowadziliśmy próbę (ok. 2 r.ż) i wiemy, że są bezpieczne.
Smacznego!
Wow! Wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://magiczneslowaa.blogspot.com/
Gdzie kupuje Pani orzechy nerkowca i migdały? bo w ekologicznych bardzo drogie a w sklepach z konserwantami? A stevie to jaką można kupić bez konserwantów? Proszę coś podpowiedzieć bo jest Pani ekspertem! dziękuję i pozdrawiam:).
OdpowiedzUsuńOstatnio ładne bakalie widziałam w Lidlu, ale niestety ceną porównywalne do tych z ekosklepów, ja kupuje głównie właśnie te ekologiczne, bo większość wykorzystuje do deserów dla najmłodszego, a jak mam zrobic sobie przyjemnosc to biore komerycje, tylko staram sie wybrac te nieprazone i niekonserwowane - szukam na bieżąco, nie mam ulubionych, z reguły to te droższe bioplanet, byc moze na allegro sa tansze alternatywy, ale nie wiem na ile sa one ekologiczne jak podaja sprzedawcy, bo jednak cena sporo nizsza, pozdrawiam
Usuń