To zdecydowanie nasze ulubione kluseczki. Są pożywne i pasują do wielu sosów, a nawet w pojedynkę smakują świetnie. Dodatkową zaletą jest ich błyskawiczny sposób przygotowania.
Skałdniki:
ok. 250 g ugotowanej wcześniej kaszy (jaglanej/gryczanej niepalonej)
ok. 50-100 g szpinaku świeżego
ząbek czosnku, bazylia, oregano, sól (ok. 2 łyżeczek), pieprz kolorowy (lub mieszanka przyprawy włoskiej)
kopiasta łyżka serka koziego kremowego
2 jajka
2-3większe łyżki mąki gryczanej
2-3 większe łyżki mąki ziemniaczanej
Kaszę, szpinak, żółtka, serek i przyprawy blendujemy dość gładko. Białka ubijamy na sztywną pianę. Mieszamy obie masy i dodajemy mąki. Na lekko osolony wrzątek z łyżką oliwy lub oleju nierafinowanego wykładamy łyżeczką nieregularne kluseczki (podwoją swoją wielkość). Gotujemy ok. 4-5 minut. Kluseczki wychodzą bardzo mięciutkie i przepyszne. Podajemy z ulubionym sosem.
pyszne i zdrowe! a na talerzu wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńKluseczki rewelacja! cala rodzina sie zajadala! mam pytanie - czym mozna zastapic serek? unikamy nabialu.
OdpowiedzUsuńDokładnie, można pominąć lub kombinować z jakimś wege serkiem/jogurtem :)
UsuńTeż się nad tym zastanawiam. Myślę, że można go po prostu pominąć - proporcjonalnie jest go bardzo mało w składzie - lub zastąpić jajkiem, jeśli ktoś nie ma obiekcji.
OdpowiedzUsuńOczywiście można z niego zrezygnować lub dodać tofu lub inne wegańskie serki lub jogurty, ewentualnie np. łyżkę zmielonej kaszy jaglanej z mlekiem kokosowym...
Usuń