Może tytuł tego posta niejednemu wyda się niepoprawny, ale.... ku mojemu zaskoczeniu połączenie ciecierzycy, cebulki, kapusty kiszonej i pieczarek w farszu dało smak pierogów ruskich! Ruskie to moje ulubione pierogi z dzieciństwa... więc to niespodzianka niesamowita dla mnie. Polecam spróbować. Dodatkowo ciasto jest pełnoziarniste ze względu na użytą mąkę żytnią razową oraz gryczaną.
Składniki:
Ciasto:
250 g mąki orkiszowej typ 650 (i trochę do zagniatania ciasta)
100 g mąki żytniej razowej
50 g mąki gryczanej razowej
jajko
10 g oleju kokosowego
10 g oleju kokosowego
ok. 150 ml gorącej wody
płaska łyżeczka stewii
łyżeczka soli
Farsz:
ok 250 g kapusty kiszonej
10 pieczarek
2,5 szklanki ugotowanej ciecierzycy
dużo pieprzu kolorowego świeżo zmielonego
sól
zioła do potraw z grzybów (cząber, czosnek niedźwiedzi, estragon, koperek, majeranek, pietruszka, tymianek)
3 małe cebule
łyżeczka koncentratu pomidorowego
olej do smażenia (użyłam kokosowego)
Wszystkie czynności należy zacząć od przygotowania cieciorki do gotowania - czyli jej namoczenia na ok. 10 godzin przed gotowaniem (chyba że użyjemy tej z puszki). Kiedy ładnie napęcznieje, płuczemy ją i zalewamy nową zimną wodą i nastawiamy do zagotowania, a później na malutkim ogniu gotujemy do miękkości. W tym czasie kroimy pieczarki i cebulkę i podsmażamy na oleju. Dodajemy przyprawy i kapustę kiszoną wcześniej wypłukaną i odsączoną. Dusimy...
Następnym etapem powinno być dodanie ugotowanej ciecierzycy i zmielenie na średnią grubość w blenderze. Ja niestety nie mogłam się powstrzymać i nie dość że zjadłam połowę kapusty z pieczarkami to jeszcze pół garnka ciecierzycy. Może i z cieciorki da się wyczarować super przysmaki i dania ale i tak najlepiej smakuje sama samiusieńka jeszcze ciepła....
Drugi, a zasadzie trzeci etap to przygotowanie ciasta. Wiadomo, że razówka i do tego żytnia nie chce się kleić za nic w świecie, dlatego dodałam mąki orkiszowej 650. Mieszamy wszystkie składniki i wyrabiamy ciasto póki ciepłe, podsypujemy tyle mąką orkiszową, lub inną jasną, żeby ciasto ładnie się wałkowało. Wykrawamy szklanką krążki i na środku układamy farsz. Zalepiamy pieroga i jak się nazbiera trochę więcej to wrzucamy na lekko osolony wrzątek z dodatkiem oliwy. Gotujemy do chwili aż pierogi wypłyną na powierzchnię i jeszcze kilka sekund. Podajemy wg upodobań, z wody, podsmażone lub w sosie albo zupie!
Takim pierożkiem można poczęstować malucha po 1 roku pod warunkiem, że ograniczymy pieprz, a po drugim roku możemy zaserwować na obiadek. Powtórzę jeszcze raz, że maluszkom do 2 roku najlepiej serwować proste dania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz