Włoska kuchnia w dużej mierze zależy od naszej fantazji jak połączymy składniki, ja jednak mam swoje ulubione zestawienia. Jednym z nich jest połączenie czarnych oliwek z suszonymi pomidorami, bazylią i mozzarellą, wszystko oczywiście doprawione czosnkiem i pieprzem, najlepiej kolorowym. Uwielbiam takie pasty, idealne do chrupiącego pieczywa, pizzy lub serów.
Składniki:
czarne oliwki (bez pestek)
ząbek czosnku
świeża kolendra
świeża bazylia
oliwa z oliwek
mozarella
suszone pomidory (namoczone wcześniej lub z oliwy)
odrobina suszonej bazylii, chilli i czosnku
pieprz kolorowy świeżo zmielony
Wszystkie składniki wkładamy do blendera/melaksera i mielimy na średnią grubość (w moim przypadku dosłownie kilka sekund) i gotowe, podajemy od razu lub przechowujemy w lodówce. Smacznego!
brzmi kuszaco i apetycznie
OdpowiedzUsuń