Do deseru, który zaplanowałam zrobić potrzebowałam małych biszkoptów. Od razu na myśl o sklepowych pełnych cukru, białej mąki pszennej i innych dodatków stabilizujących, zwątpiłam i postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Moim zamiarem było stworzenie biszkopta bezglutenowego i bezcukrowego. Wyszły idealne, takie jak chciałam. Polecam głównie dla maluchów, ale również do deserów i jako ciasto na groszek ptysiowy, bo w smaku właśnie najbardziej przypominało mi ten dodatek do zup.
Składniki:
4 jajka
2 czubate łyżki inuliny
5 łyżek mąki ryżowej
Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywno z łyżką inuliny (białka w jej obecności pięknie sztywnieją). Drugą łyżkę inuliny ucieramy z żółtkami. Łączymy obie masy delikatnie mieszając i dodajemy stopniowo przesianą przez sito mąkę ryżową. Mieszamy do uzyskania gładkiej masy i wkładamy do nagrzanego do ok. 150'C piekarnika i pieczemy ok. 20 min w temp 180'C, regulując w dół wg. uznania.
Takie biszkopty są bezpieczne dla dzieci, którym podajemy już jaja w całości (po 10 miesiącu? wiem, że niektóre mamy robią to wcześniej). Jeśli chcecie uzyskać bardziej słodki efekt można dodać więcej inuliny, bądź stewii, moja wersja nie jest słodka, dlatego napisałam, że są uniwersalne, pasują nawet do zupy, a świetnie komponować będą się z aromatycznymi zupami typu krem. Należy je przechowywać w zamkniętym pojemniku, żeby nie wyschły.
Jestem zachwycona, dzisiaj zrobię, ale na razie ze stewią. :)
OdpowiedzUsuńze stweią będą słodsze na pewno ;)
Usuńjak myślisz, czy mąka amarantusowa, czy orkiszowa będzie sie nadawać?
OdpowiedzUsuńMyślę, że by się nadawały, trzeba spróbować, ale z orkiszową nie będą już bezglutenowe. Nam gluten nie przeszkadza, zwłaszcza ten z orkiszu, bo jest nieco inny i biszkopty wychodzą super, a z amarantusowej nie próbowałam, ale może lepiej ją wymieszać z jakaś jeszcze.
OdpowiedzUsuńPyszne mi wyszły te biszkopciki.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuńczym można zastąpić inulinę w tym przepisie?:)
OdpowiedzUsuńCan you write recipe in english :)
OdpowiedzUsuń