środa, 7 listopada 2012

Masło orzechowe jednoskładnikowe!




Uwielbiam masło orzechowe. Nie ma nic lepszego jak możliwość zrobienia naszego ulubionego przysmaku samemu w domu. Pamiętajmy jednak, że orzechy arachidowe (ziemne) mogą uczulać, także dzieciom serwujmy dopiero po pierwszym roku życia i zaczynajmy od małych ilości. Masło takie można przygotować z samych orzeszków, nie dodając niczego, po prostu je mieląc na gładką masę. Ja jednak odrobinkę je dosmakowałam.






Składniki:

ok. dwóch szklanek orzeszków ziemnych (bez soli)
łyżeczka oleju kokosowego (opcjonalnie)
łyżeczka soli morskiej (opcjonalnie)
łyżeczka ksylitolu/ cukru nierafinowanego (opcjonalnie)









Orzeszki i inne składniki, jeśli chcemy je zastosować, bo podkreślam, nie musimy, miksujemy dotąd, aż ładnie złączą się w masę. Nie miksujmy za długo, bo masło będzie zbyt oleiste. Jeśli lubimy wyczuwać kawałeczki orzeszków, tym bardziej nie wydłużajmy czasu miksowania. Przechowujmy w lodówce w szklanym słoiczku. W takiej chwili doceniam to, że nie jesteśmy alergikami! Ale jak już obiecałam następne będzie masło z cieciorki, równie pyszne i bezpieczne dla młodszych dzieci oraz alergików.




3 komentarze:

  1. Witam. Jak uzyskać taki jedwabisty krem? oraz mam takie pytanie? jak przekonać, 3 letniego mojego synka, do różnych past czy coś innego na kanapki prócz, domowych dżemów czy słodkich past z kaszy jaglanej czy orzeszków ziemnych. Jak był mniejszy to próbował i jadł chętnie, teraz wszystko jest nie dobre a słodkie ok. obiady z warzywami je i na kolację też ale kanapki już nie. Proszę mi coś doradzić jak można to u niego zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze przyznam, że ja wolę takie z grudkami, to za długo mieliłam po prostu ;) (trzeba uważać, bo jest cienka granica i może zacząć oddzielać się olej, wtedy jest już niedobre). Co do wytrawnych smaków to nie wiem, bo mój ma prawie 2 latka i w sumie je na zmianę i jeszcze nie marudzi.. Nie wiem co będzie za rok ;) Może nie zmieniać mu drastycznie, tylko jakoś stopniowo, robić ze słodkiego wytrawne... albo podawać w ulubionej formie. Mój bardzo lubi naleśniki, więc co mu tam nie nałożę to zawsze chętnie zje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję serdecznie za odpowiedz. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...